Choć w Polsce najpopularniejsze są kiszone ogórki i kapusta, tak naprawdę kisić można niemal wszystkie inne warzywa: cebulę, czosnek, cukinię, paprykę, kukurydzę, pomidory, oliwki, kalafiora. Niektóre gospodynie domowe kiszą też grzyby, a nawet jabłka i śliwki. Takie kwaszone owoce doskonale sprawdzają się w połączeniu z daniami mięsnymi. Kiszona kapusta to prawdziwa bomba witaminowa, a kiszone ogórki są dużo bardziej wartościowe niż świeże, które mają niewiele witaminy C, za to sporą dawkę askorbinazy. Jest to enzym, jaki zawsze rozkłada witaminę C. To, dlatego podczas robienia sałatek trzeba uważać, by nie łączyć świeżych ogórków z warzywami bogatymi w witaminę C. Tymczasem w ogórkach kiszonych tego enzymu nie ma, jest, bowiem rozkładany w kwaśnym środowisku. Kiszonki to też świetne rozwiązanie dla osób, które są na diecie odchudzającej. Podczas procesu kiszenia zmniejsza się, bowiem w warzywach i owocach udział węglowodanów, które fermentują do kwasów, etanolu czy dwutlenku węgla. Kiszonki są, więc mniej kaloryczne, przy zachowaniu wielu składników mineralnych i witamin.