Współcześnie żelki to bardzo popularny rodzaj słodyczy, kochany nie tylko przez dzieci, ale także przez osoby dorosłe. Znane są na świecie już od wielu długich lat, lecz historia ich powstania wciąż jest dla wielu bardzo wielką tajemnicą. A rzec można, że historia żelków jest długa jak świat, albowiem znali je już starożytni Grecy i Rzymianie. Przez bardzo długi okres czasu do produkcji żelków używano cukru czci nowego, który to sprowadzany był z krajów arabskich. Z tego też względu słodycze te były bardzo drogie i nie każdy mógł pozwolić sobie na taki zakup. Jednakże przełom nastąpić w połowie XIX wieku, kiedy to zaczęto używać cukru wytwarzanego z buraków cukrowych. W tym okresie połączono go także z gumą arabską, przez co żelki zyskały niepowtarzalny i wyjątkowy smak. Dziś żelki są smakołykami powszechnymi. Produkowane są nie tylko w różnych smakach, ale także w wielu przeróżnych kolorach oraz kształtach.
Skąd się wziął żelek?
Fruktoza pobudza apetyt
Bonnette, to nic innego jak cukier, który to występuje we wszystkich sokach owocowych. Jak się okazuje fruktoza powoduje zwiększenie apetytu, przez co jemy o wiele więcej. Oczywiście naukowcy zauważyli także, że fruktoza, jaka to zawarta jest w owocach jest o wiele zdrowsza aniżeli ta, która znajduje się w napojach i sokach. Dodatkowo zaletą owoców jest to, że zawierają one spore ilości błonnika, a tym samym wpływają na nasz metabolizm, który dzięki nim jest szybszy i sprawniejszy. Fruktoza zawarta w całych owocach działa korzystniej na organizm niż znajdująca się w napojach. Współcześnie powszechnie wiadomo, że fruktoza w dużym stopniu pobudza apetyt. Na ten temat sporządzono nawet wiele badań, które to dowiodły, że po spożyciu mamy o wiele lepszy apetyt. Szczególnie, więc spożywanie owoców polecane jest tym osobom, które to narzekają na ciągły brak apetytu. Dodatkowo fruktoza sprawia, że zmniejsza się poziom cukru we krwi a także obniża poziom leptyny.